Saaaamolooot!
Są takie dni że Matka pada, dziećki z jakiś powodów uziemione a nuda zaczyna zaglądać z kątów.Więc co? Trzeba działać!
Sznurek przez cały największy pokój na wysokości rąk szkrabów uwiązany z jednej strony do mebli, z drugiej do okna.
Na sznurku zamontowany samolot ( z rolki po papierze z doklejonymi skrzydłami ) lub koszyk do którego można spakować cenny ładunek.
I Ziuuuu! Startujemy!
bardzo fajny pomysł! ciekawa jestem kiedy mój syn będzie gotowy na takie fajne zabawy:)
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł zmodyfikuje troszkę i będzie w sam raz dla mojego domowego fana lotnictwa.
OdpowiedzUsuń