Zupa-krem Dyniowa - od 8go miesiąca
Nigdy nie lubiłam dyniowych zup na mleku. I dlatego dynia stała się wrogiem kuchennym nie często goszcząc u nas.Ale pewnego dnia oglądając TV wpadłam na pewien przepis - normalnej zupy Dyniowej.
Nie wiem czy odwzorowuję go dokładnie - ale ja w ogóle improwizuję w kuchni. Więc nie liczy się przepis- a smak.
Zupkę gotuję Matiemu odkąd skończył 8 m-cy. najpierw bez smażenia- teraz tak delikatnie.
I leci to tak:
Marchew, cebulę i pietruszkę podsmażam w garnuszku bez użycia tłuszczu ( ale można dać tyci oliwy z oliwek, oleju ryżowego lub masełka). Cebulka ma się lekko zeszklić. Do tego dodać dynię - świeżą pokrojoną w kostkę lub wcześniej zrobiony przecier z dyni ( dynia uprzednio wysmażona na pastę )- tu należy dolać wody. I gotować aż marchew będzie miękka.
Przyprawić dużą ilością gałki muszkatołowej, solą, .... i kto jak lubi - majerankiem, pieprzem....pełna dowolność.
Do tego na patelni lekko podsmażamy pestki dyni.
Wlewamy zupę na talerz - dodajemy łyżkę śmietany, polewamy odrobiną oliwy z pestek dyni i posypujemy podsmażonymi pestkami.
Można dodać dla pochrupania kuleczek ptysiowych lub dla dzieci pokruszonych chrupiących wafli.
I Smacznego!
0 komentarze:
każdy komentarz to dla mnie wielka radość - dziękuję!