Wielkanocne szaleństwa talerzowe

21:45 foto-aktywna szkoła fotografii 1 Comments


Niby za oknem słonko, ale mroźny wiatr i lód sprawiają że wolę przechować się do wiosny w domu.



Zazwyczaj bym ignorowała sprawę i szła w plener. Ale i ja już jestem zmęczona wiecznym kuleniem się z zimna, zacieraniem zmarzniętych polików i wycieraniem nosa.
Jestem już w fazie chęci owinięcia się w koc i przy książkoczytaniu z kubkiem gorącej herbaty dotrwać do ciepłych dni gdy zimowy płaszcz wreszcie pójdzie w odstawkę.
Nawet parasol i kalosze mi nie straszne, nawet nagminne brodzenie w kałużach i sprawdzanie ich pojemności przez chłopców - nic- oby tylko zaczęło być ciepło!

Więc tym razem kolejny krok ku przywoływaniu wiosny.
Kurczak, królik i najprawdziwsze słoneczko z papierowych talerzy.

Jak robić? prosto! Wystarczy talerz, nożyczki i kredki. Jak ktoś ma wycinanki, klej, farby... to już wersja lux

Kurczak idzie mniej więcej tak:
Talerzyk przecinamy na pół i w sposób dowolny robimy go na żółto- (wycinanki/kredki/farbki)
Rysujemy oczko
Doklejamy dzióbek, może być grzebyczek, nogi z długich pasków kolorowego papieru i mogą być łapki z czegokolwiek ( my mamy z innego pociętego talerzyka)



Królik:
Na całym talerzu wymalować pyszczek królika i w miejscu uszu dokleić talerzyk przecięty na pół

Foto made by Matusz ( z tyłu pozujący Tutu, który chciał się załapać )

Słonko- własna inwencja twórcza Matusza;) Nie znam recepty- Jego musicie pytać :p 




Przeczytaj także:

1 komentarz:

każdy komentarz to dla mnie wielka radość - dziękuję!