Rabarbarecznik- czyli ciasto z rabarbarem i jabłkami :)
Maj przyszedł!
Uwielbiam go! Wraz z ciepłem jakie przynosi, pojawiają się pierwsze
przysmaki, drzewka owocowe pięknie się stroją, śpiewają skowronki wisząc nad
zielonymi polami i odwiedzają nas dostojne burze.
To miesiąc, gdy na świat przyszedł Tutu. Jak dziś pamiętam że dzień
wcześniej zrywaliśmy słodkie czereśnie bo za chwilę nie będzie miał kto się nimi
częstować
A dziś oda do rabarbaru.
Rabarbar świetnie łączy się z jabłkami a najlepiej z resztami
cukru wykradzionymi babci z altanki. Obrany, maczany w słodkości i obgryzany z
kwaśna miną!
Ciekawe czy moje łasuchy w tym roku takim przysmakiem się zachwycą?
( tak wiem- cukier/zęby.... ale w końcu tylko raz jest się dzieckiem i
pięknie jest móc wygrzebywać wspomnienia o rzeczach, które już później nie
smakują tak dobrze)
Rabarbarecznik
Ciasto:
-2 szklanki mąki ( może być razowa/ mieszana/orkiszowa)
-200g masła
-4 żółtka
-1/3 szklanki cukru pudru
-1 łyżka wody
Składniki zmiksować do powstania jednolitej masy.
Ciasto podzielić na 1/3 i 2/3 całej objętości ( 2 nierówne części) zawinąć
w folię i schodzić w lodówce ( ok 30 min)
Masa owocowa:
-ok. 800 g rabarbaru
-ok. 500 g jabłek
-1/2 szklanki cukru
-1 łyżka mąki ziemniaczanej
-1 łyżeczka cynamonu
-1 łyżka bułki tartej
-4 białka
-1/2 szklanka cukru pudru
Rabarbar umyć, obrać, pokroić. Wrzucić do garnka zasypując cukrem oraz
cynamonem i smażyć by odparowała większa część wody.
Dodać mąkę ziemniaczaną uważając by nie zrobiły się grudki.
Wymieszać.
Wystudzić- dodać obrane i pokrojone w kosteczkę jabłka.
Formę ( od tortownicy) wyłożyć papierem do pieczenia.
Wziąć większą część ciasta i obłożyć nim dno oraz boki formy. Cisto
oprószyć bułka tartą. Na spód wylać masę owocową.
Białka ubić na sztywną pianę na końcu ubijania dodając cukier puder.
Pianę wyłożyć na masę . Pozostałą część ciasta zetrzeć na tarce oprószając
nim pianę.
Piec w temperaturze ok 190 st. C przez godzinę
Wyłączyć piekarnik, uchylić i powoli studzić ciasto
Najlepiej smakuje na świeżym powietrzu:)
0 komentarze:
każdy komentarz to dla mnie wielka radość - dziękuję!